Generalna zasada wdrażania oprogramowania (a robot jest przecież szczególnego rodzaju programem) jest taka, że powinno się je stosować do procesów już zoptymalizowanych. Tyle teoria. W praktyce okazuje się często, że czas i nakłady potrzebne do optymalizacji procesów wielokrotnie przekraczają czas i nakłady wymagane bezpośrednio do budowy robotów. Dlatego część organizacji, zwłaszcza mniej dojrzała zarządczo, decyduje się wdrażać roboty dla niezoptymalizowanych procesów.