Czy cyfrowi celebryci "wygryzą" ze showbiznesu influencerów - inspirujący artykuł we Forbes

Kategoria II
Czy cyfrowi celebryci

Eksperci branżowi szacują, że w przeciągu nadchodzących lat wydatki na tzw. influencer marketing wzrosną z 8 mld USD w 2019 r. do nawet 15 mld USD w 2022 r. Okazuje się, że część tego tortu mogą zdobyć twórcy cyfrowych (cele)b(r)ytów.

Na przykład według obliczeń brytyjskiej platformy zakupowej OnBuy publikującej m.in. ranking 20 najlepiej zarabiających influencerów-botów, Lil Miquela zarabia rocznie prawie 9 mln funtów brytyjskich (!). Drugie miejsce zajęła Noonoouri, „urodzona” w 2012 r., która wycenia na ok. 1,4 tys. funtów każdy sponsorowany post, a rocznie jej przychody są szacowane prawie na poziomie 2,3 mln funtów brytyjskich.

Te kwoty nie robią wrażenia, kiedy zestawimy je z zarobkami topowych influencerów-ludzi (takich jak Kylie Jenner, która jeden wypis wycenia na 1,266 mln dol.), ale panta-rhei - wszystko płynie...

Zachęcam do przeczytania inspirującego, pokazującego inną (mniej korporacyjną) perspektywę wykorzystania bytów i sztucznej inteligencji, artykułu w magazynie "Forbes" pt. "Cyfrowi celebryci podgryzają tort „żywym” influencerom.