Demokratyzacja IT w sektorze finansowym - przekleństwo czy katalizator innowacyjności?

Kategoria II
Demokratyzacja IT w sektorze finansowym - przekleństwo czy katalizator innowacyjności?

Zbigniew Jagiełło - prezes Banku PKO BP – w jednym z wywiadów stwierdził: „Przez 100 lat PKO BP działał jako bank, ale na kolejne 100 powinien się przekształcić w instytucję technologiczną z licencją bankową”.To pokazuje jak wielką rolę odgrywają obecnie nowoczesne narzędzia informatyczne w sektorze finansowym. Wykorzystywane są praktycznie w każdym obszarze funkcjonowania instytucji finansowych. Działy IT w instytucjach finansowych nie mogą narzekać na brak pracy realizując często złożone, przekrojowe programy transformacji cyfrowej. Jednocześnie bardzo wysokie wysycenie pracami zespołów IT ma jeszcze jeden powód – konieczność uwzględnienia w systemach bankowych coraz większej liczby coraz szybciej zmieniających się wymogów regulacyjnych. To wszystko powoduje, że nowe potrzeby biznesowe po stronie tzw. szerokiego Back Office oraz obszaru operacji leżą często długo odłogiem.

Przynajmniej częściowym rozwiązaniem tego stanu może być wdrożenie na szeroką skalę robotyzacji procesów biznesowych z wykorzystaniem narzędzi klasy RPA (Robotic Process Automation). Można to porównać do środka przeciwbólowego, a nie antybiotyku – czyli nie usuwa wieloletnich zaszłości organizacyjnych i technologicznych (określanych mianem długu), ale pozwala usunąć ich najbardziej wyraźne objawy (np. występowanie pracowników instytucji finansowych w roli tzw. interfejsów białkowych).

To fragment opracowania, który został opublikowany na portalu Puls Biznesu. Zapraszam do lektury całego tekstu