Wprowadzenie

Jedynym z narzędzi do zrobotyzowanej automatyzacji procesów (Robotic Process Automation), które zyskują w ostatnich latach na popularności jest produkt Microsoft - Power Automate. 

Należy jednak zwrócić uwagę, że występuje on w dwóch zupełnie różnych wersjach (można wręcz mówić o różnych produktach, o bardzo zbliżonej nazwie):

• Power Automate Cloud (nazywana również Power Automate online);
• Power Automate Desktop (nazywana również Power Automate na komputery).

Różnią się one zarówno filozofią działania, zakresem możliwości jak również ceną :).

Zanim jednak przejdziemy do różnić - jakie są główne podobieństwa tych produktów? 

Przede wszystkim cel - automatyzacja powtarzalnych czynności i ew. wymiany danych między systemami.  Po drugie jeden i drugi produkt można zaliczyć do kategorii rozwiązań LowCode / NoCode - tj. możliwe jest tworzenie automatyzacji bez posiadania specjalistycznej wiedzy programistycznej. 

Przejdźmy teraz do głównych różnic

Z mojej perspektywy Power Automate Desktop stanowi "bramę" dla pojedynczych osób do rozwiązań ze świata automatyzacji. Ma zachęcić (poprzez obniżenie do 0 ceny licencji) przyjrzeniu się produktowi Microsoftu. Jeżeli potrzebujemy więcej możliwości i działamy w środowisku "enterprise" wersja cloud będzie nam niezbędna. Przy czym może się czasami okazać, że wersja "Desktop" jest jedynym rozwiązaniem - bo firma nie może działać "w chmurze".

Power Automate Desktop służy do automatyzacji działań wykonywanych lokalnie na komputerze, ew. aplikacji webowych, które uruchamia u siebie użytkownik. Wersja Cloud jest uruchamiana jest w infrastrukturze Microsoft Azure (tak jak inne usługi chmurowe Microsoft'u).

Power Automate Desktop pozwala na "nagrywanie" działań wykonywanych przez użytkownika - analogicznie jak rejestracja makr w MS Excelu. Co więcej mamy do dyspozycji rejestrator działań wykonywanych na pulpicie użytkownika jak i w sieci web.

Power Automate Cloud ma możliwość wykorzystania ponad 450 kontektorów, zaś Power Automate Desktop tylko do około 370.

W Power Automate Desktop przepływ (flow) nie może wchodzić w interakcje z konektorem komunikującym się z usługą Azure SQL.

W Power Automate Desktop nie można się dzielić stworzonymi przepływami (flow) z innymi (np. jeśli zaprojektowałeś przepływ na komputery stacjonarne i chcesz, aby członek zespołu skorzystał z tego, nie jest możliwe udostępnienie go dla niego). Wynika z faktu, że Power Desktop jest przeznaczony do użytku indywidualnego (tj. na pojedynczym stanowisku), a nie do użytku korporacyjnego (w skali "enterprise").

Jeżeli chodzi o cenę - to Power Automate Cloud wymaga wnoszenia opłaty miesięcznej (która potrafi być wyliczana według dość złożonego algorytmu), natomiast Power Automate Desktop jest ZA DARMO! Co więcej wraz z nadejściem Windows 11 Power Automate Desktop jest preinstalowane. Natomiast jeśli używacie Państwo systemu Windows 10, tę aplikację należy pobrać i zainstalować ze strony flow.microsoft.com lub Microsoft Store. (uwaga: minimalne wymagania sprzętowe to 2GB RAM, 1GB dysku, .NET Framework 4.7.2 lub nowszy).

Zwracam jednakże uwagę na "niuans" polegający na tym, że w zależności od wersji Windowsa mamy dostęp do różnych funkcjonalności Power Automate Desktop. Jeżeli uruchamiasz to rozwiązanie na Windows Home nie masz możliwości uruchamia przepływów (flow) działających w chmurze (w przeciwieństwie do Windows Enterprise / Pro / Server, gdzie ta funkcjonalność występuje). 

Aktualizacja: Zarówno wersja  Desktop jak i Cloud  ma możliwość obsługi kognitywnych usług w chmurze - udostępnianych przez Google, IBM i Microsoft. Można tutaj wskazać na np. przetwarzanie i analizę obrazów, przetwarzanie i analizę języka (w tym analizę sentymentu, tłumaczenia, klasyfikacje). Dla obydwu wersji narzędzia - dostęp do tych usług jest płatny. Dodatkowo możliwe jest wykorzystanie OCR opartego o silnik Tesseract (domyślnie nie obsługuje języka polskiego - wymagana jest dalsza konfiguracja - wgranie plików dostępnych na GitHub) oraz Windows OCR (jest to nowość). Windows OCR obsługuje 25 języków: chiński (uproszczony i tradycyjny), czeski, duński, holenderski, angielski, fiński, francuski, niemiecki, grecki, węgierski, włoski, japoński, koreański, norweski, polski, portugalski, rumuński, rosyjski, serbski (cyrylica i łaciński), słowacki, hiszpański, szwedzki i turecki.

Uwaga: Serdecznie dziękuję za cenne uwagi i komentarze zgłoszone przez Panów Marka Obuchowskiego, Andrzeja Kubiaka i Michała Wilczyńskiego do pierwotnej wersji artykułu. Pozwoliły mi one na jego istotne usprawnienie!