Subiektywna prognoza - 20 przepowiedni co nas czeka w Polsce w hiperautomatyzacji w 2023 r.
Analogicznie, jak na początku 2022 r., tak i obecnie opracowałem prognozę rozwoju hiperautomatyzacji w Polsce (czyli wyszedłem poza obszar RPA). Utrzymałem, dla zachowania porównywalności rok do roku liczbę trendów na poziomie 20.
Przy prognozowaniu wykorzystałem metodą ekspercką - rozmowy ze specjalistami, obserwację rynku, analizę rozwoju narzędzi RPA, chatbotów, voicebotów a także analizę rewelacyjnych wystąpień podczas konferencji HiperAutomatyzacja (w 2022 r. odbyły się one aż dwie). Tak jak w latach wcześniejszych świadomie ograniczyłem się do trendów w Polsce - bo z perspektywy globalnej bardzo dobrymi źródłami prognoz są Gartner czy też HfS Research.
A więc zaczynamy :).
- Nastąpi rozdźwięk we wdrażaniu hiperautomatyzacji - tj. liderzy jeszcze bardziej uciekną do przodu, maruderzy nie podejmą gonitwy. Maruderami w Polsce będą niestety małe i średnie przedsiębiorstwa, liderami są (i będą) duże międzynarodowe firmy (de-facto ich oddziały w Polsce).
- Hiperautomatyzacja w końcu stanie się nową normalnością. Czyli dużo bardzo dużych firm (500 i więcej zatrudnionych) będzie starało się łączyć robotyzację procesów z (inteligentnym) OCR, modelami Machine Learning, platformami BPMS. Ale część z nich napotka jeszcze spore problemy - nie wszystkie firmy będą to umiały robić dobrze. Bo jednak wdrożenie hiperautomatyzacji jest dużo trudniejsze niż klasyczne RPA. W stosunku do prognozy z 2021 r. wykazuję dużo większą ostrożność jeżeli chodzi o wykorzystanie do automatyzacji chatbotów i voicebotów - tj. będą one stosowane, ale ciągle wyspowow.
- Działy robotyzacji zaczną przekształcać się w działy (hiper)automatyzacji, ale nie będą jeszcze posiadały rozbudowanych kompetencji AI (to nastąpi w 2024 r.).
- Pojawią się pierwsze duże wyzwania związane z bezpieczeństwem automatyzacji / robotyzacji w firmach - tj. security / compilance będzie miało duuuużo uwag do budowanych rozwiązań (nie będzie to dotyczyć firm z branż regulowanych, gdzie roboty są budowane w sposób bezpieczny).
- W dużych firmach całościowa automatyzacja procesy - tj. End2End - stanie się obowiązującym standardem. Przy okazji wzrośnie świadomość procesowa w wielu firmach ;).
- W istotnej części firm liczba wyłączonych robotów na koniec 2023 r. osiągnie próg 30% robotów zbudowanych od początku wdrażania robotyzacji w tych organizacjach (przy czym włączanie będzie motywowane albo brakiem opłacalności, albo pojawieniem się docelowego rozwiązania, albo zmianą biznesową).
- Co prawda światowy rynek narzędzi do hiperautomatyzacji będzie podlegał dalszej konsolidacji, ale ciągle nie będzie to jeszcze miało specjalnego wpływu na sytuację w Polsce (zmieni się to w 2024 r., kiedy zobaczymy efekty przejść poszczególnych firm przez dużych graczy).
- Normalną częścią całościowej automatyzacji procesów staną się modele Machine Learning (szerzej: usługi kognitywne).
- Klasyczna robotyzacja procesów nie przebije się w sektorze publicznym w 2023 r. (bo to rok wyborczy i są inne priorytety) - poza pojedynczymi instytucjami, które wdrażanie RPA rozpoczęły już 9-18 miesięcy temu i teraz będą spijały z tego śmietankę.
- Nastąpią pierwsze duże migracje automatyzacji do chmury (cloud native) - nie tylko orkiestrator, ale całe roboty / automatyzacje.
- Dostawcy zewnętrzni będą mieli ciężkie życie na polskim rynku - duże firmy rozbudowują kompetencje wewnętrzne, małe nie będą miały środków. Konsulting będzie szukał ścieżek rozwoju poza Polską.
- UiPath i Microsoft upowszechnią roboty na minuty (w ten trend włączyć się w mogą także polscy producenci narzędzi RPA).
- UiPath będzie ciągle liderem narzędziowym w obszarze Zautomatyzowanej Robotyzacji Procesów / hiperautomatyzacji, Microsoft stanie się mocnym numerem drugim (a w przypadku lokalnych automatyzacji - pierwszym), zaś Blue Prism niestety będzie dalej tracił na popularności (chociaż będzie walczył - wprowadzając nowe produkty).
- Process Mining i Task mining zrobi się ciut bardziej popularny w stosunku do roku 2022, ale ciągle nie wejdzie do mainstreamu (z różnych powodów, nie tylko narzędziowych - głównie będą to problemy z wykazaniem business case'a).
- Firmy będą stosować integrację z wykorzystaniem API (częściej niż w 2022 r.) - będzie ona pierwszym wyborem, a nie roboty.
- Z jednej strony coraz więcej firm będzie kroczyć drogą demokratyzacji automatyzacji (szerzej demokratyzacji IT) - bo to najefektywniejsza szansa na realizację na szeroką skalę cyfrowej transformacji. Z drugiej strony będziemy widzieć trend przenoszenia robotyzacji z powrotem do IT (zwłaszcza, kiedy robotów / automatyzacji zacznie robić się dużo).
- Budowanie robotów programowych bardziej przypominać klasyczne programowanie i wymagać będzie coraz większych kompetencji technicznych.
- Chatboty przeżyją drugą młodość - dzięki ChatGPT. Co więcej bardzo popularne staną się narzędzie AI NoCode.
- W końcu doczekamy się polskiej wersji Alexy albo Siri :).
- Przygotuję do druku książkę poświęconą demokratyzacji technologii (a nastąpi to dzięki wsparciu fantastycznej społeczności liderów hiperautomatyzacji Liderzy.AI).
Dziękuję także za obserwację Emila Szymeckiego (za którą dziękuję i z którą się zgadzam): ceny licencji na narzędzia RPA będą rosły (bo inflacja, wzrost ceny walut, wzrost funkcjonalności narzędzi), co powodować może, że część klientów łaskawszym okiem spojrzy na rozwiązania Open Source do robotyzacji.
Analogicznie, jak w roku 2022 tak i w styczniu 2023 postaram się dokonać weryfikacji postawionych przeze mnie prognoz i odpowiedzieć gdzie i o ile się pomyliłem :).
Dodaj komentarz